Forum RPG Forum Strona Główna RPG Forum
Forum o grach RPG
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Fenomen Fallout'a

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum RPG Forum Strona Główna -> Fallout
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Diablo26
Administrator
Administrator



Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 12:59, 21 Paź 2006    Temat postu: Fenomen Fallout'a

Fallout to bez wątpienia przykład Gry przez duże "G". Patrząc nań
pierwszy raz nie można jej od razu docenić. No bo niby czym tu się jarać po
kilku latach od premiery? Archaicznym engine'em ? Grafiką 2D ? Niezbyt rytmiczną
muzyką ? Czy też zniechęcającym do rozpoczęcia przygody "światem", w którym
przyszło nam ratować naszą rodzinną wioskę ?

home4.gifA jednak. Jest coś, a raczej kilka takich
"cośów", które sprawiają, że Fallout jest jednym z najlepszych RPG'ów ostatniego
dziesięciolecia. Która z gier, prosze szanownych koleżanek i kolegów, mająca
przeciętną fabułę (Idź Chosen One, znajdź G.E.C.K, bo nasza wioska umrze bez
niego, pytasz gdzie szukać ? Pojęcia nie mam) dostarczyć nam może tylu
niezapomnianych wrażeń ? Bez wątpienia tym co najbardziej cieszy przeciętnego
gracza to... widok przeciwnika, który właśnie przyjął na klate serię z karabinu
i efektownie pada na posadzkę (or inną nawierzchnię) rozlewając przy tym wokół
siebie efektownie ketchup Wink Albo pan, który dostał critical hit'a w czoło... Smile
Jednak tym, co stanowi esencję gry jest cała masa questów pobocznych. I tu
koledzy z Black Isle pozostawili i nadal pozostawiają(!) konkurencję daleeeko w
tyle. Nie dość, że zadań do wykonania jest dużo, to niektóre są naprawde
oryginalne, a wiekszość możemy wykonać na kilka sposobów. Nie ma tutaj też
żadnej liniowości. Questy możemy wypełniać kiedy nam się żywnie podoba- i to
cieszy. Jakże blado pod tym względem wygląda konkurencyjny Baldur's Gate.... ale
o nim będzie nieco później. Powróćmy do tematu.

home1.gifNiewątpliwą zaletą jest to, że Fallout'a
można ukończyć i nie nudzić się grając ponownie (czego nie da sie powiedziec o
wiekszosci nowych RPG'ów) Odkrywamy coraz to nowe questy, o których istnieniu
nie mieliśmy dotąd pojęcia, odwiedzamy nowe, nieznane dotąd lokacje, spotykamy i
osobilwych NPC... ... żeby nie być gołosłownym podam przykład. Większość graczy
Fallout'a 2 wie zapewne o możliwości przyłączenia do drużyny niejakiej Miry,
prawda ? Można to zrobić poślubiwszy ją... ...Tak, ta pani znajduje sie w
Modoc.
Ale nie o niej bedzie ta historia ,a o jej bracie. A było to tak... Zagadałem po
prostu do owego człowieka. Wypytałem go o miejscowe plotki, po czym chcialem sie
pozegnac, gdy nagle koleś pyta:

- To ty nie jesteś kobietą ?*- Nie.- Jesteś taki piękny (suxxxxx!)....(moja charyzma- 10)- dalej scenariusz rozegrał się podobnie jak w
wypadku alternatywy w postaci Miry - ślub. Zanim zrobiłem "load" (w końcu
preferuje panie) zagadalem do ojca owego czlowieka. Co powiedzial na temat
naszego związku ?- That's sucks !Podobnie jak reszta ludzi w
miasteczku... nie wołali juz "Hello traveler" , a "get lost"...

...Pozwólcie, że nie skomentuje Smile))

home2.gif Sami przyznacie, że panowie z Black Isle
na brak pomysłów nie narzekają. Aż dziw człowieka bierze, jak sobie pomyśli ile
innych podobnych "smaczków" przeoczył Wink.


I tu na samą myśl o konkurencji można się tylko uśmiechnąć z politowaniem...
.

Jakże kolorowy i beztroski jest świat Baldura ! Tam charaktery postaci są
wyrysowane czarno na białym. A w naszym ukochanej GRZE tak nie jest Smile.
Przykład- Grając po raz pierwszy w Fallout'a 2, chciałem zdobyć jakąś niezłą
spluwę... licząc na łatwy łup w Den zabiłem miejscowego handlarza (nie tylko
narkotyków)- Tubby'ego. Obłowiłem sie strasznie. Uradowany z gun'em w ręku,
świadom, że oczyściłem Wasteland z kolejnego dealera jet'ów zagadałem do
człowieka będącego świadkiem zbrodni. Wiecie co powiedział ?

-Dlaczego zabiłeś Tubby'ego ?* - autentycznie zrobiło mi się głupio, poczułem
się jak prawdziwy morderca ! Tubby nie był tak do końca zły... . To chyba jedna
gra, która tak na mnie odziaływuje... (no może poza Final Fantasy 7).

Żeby w pełni zasmakować klimatu Fallout'a, trzeba się wczuć w graną przez
siebie postać.

A co tworzy klimat ?

mandark.gifNa pewno
przygniatający pesymizm (który "czuć" od każdego prawie miasta, każdej postaci)
i niebanalne dialogi (pod warunkiem, że inteligencji masz nieco więcej niż 5
Smile). Jakże jałowo prezentuje się, już kilkakrotnie przeze mnie wspomniany,
Baldur's Gate ze swoim słynnym "Powinienem był zaciągnąć sie do wojska".

Zdaję sobie sprawę, że Fallout 2 to gra strasznie zabugowana i wymagająca
wielu poważnych poprawek (np. critical hit: trafiłem osobnika ze snajperki w
twarz zadając 20 obrażeń, a koleś krzyknął "oh, you broke my nose", po czym
dalej walczył).

Reasumując: Fallout i jego sequel to dla każdego fana RPG jazda obowiązkowa.
To tak jak seria QUAKoof dla fana eFPePe (zone) Smile

Pozostaje mi już tylko życzyć i sobie i Wam kolejnych, równie udanych gier z
spod znaku Fallout'a.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum RPG Forum Strona Główna -> Fallout Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin