Forum RPG Forum Strona Główna RPG Forum
Forum o grach RPG
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Recenzja

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum RPG Forum Strona Główna -> Gothic III
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Diablo26
Administrator
Administrator



Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:29, 08 Lut 2007    Temat postu: Recenzja

Cała przygoda zaczyna się ciekawie. Bezimienny wraz ze starymi przyjaciółmi przypływa na kontynent Myrtany. Rzeczy mają się źle. Większość Królestwa została opanowana przez orków, są oni praktycznie w każdym mieście. Naszemu bohaterowi nie podoba się ta sytuacja. W pierwszej napotkanej wiosce, wraz z Miltenem, Gornem i Diego atakuje nadzorców. Do walki przyłącza się ludność. W tym momencie wchodzimy my...

Gothic 3, gra Piranha Bytes była niewątpliwie jednym z najbardziej oczekiwanych kontynuatorów serii pojedynczej gry. Nareszcie zawitał i do nas, w polskiej wersji językowej. Zacznijmy od początku. Wydanie gry jest bardzo porządne, ładne opakowanie, przejrzysta, kolorowa instrukcja, profesjonalnie spolszczona. Po zainstalowaniu gry, która zajmuje jedyne 3,27 GB na dysku twardym, uruchamia nam się menu. Bardzo podobne do tych, z poprzednich części. Możemy ustawić wszystkie opcje dźwięku i obrazu, do wyboru jest wiele rozdzielczości wraz z rodzajami odświeżania. Sterowanie jest już trochę inne. W poprzednich częściach mogliśmy grać wyłącznie na klawiaturze lub z myszką, teraz gra się myszka + klawiatura. Dla mnie to minus, ale można się przyzwyczaić. Uruchamiamy nową grę... i tu pierwsza nowość: możemy wybrać sobie poziom trudności gry. Do wyboru są trzy klasyczne tryby: łatwy, średni i trudny.

No dobrze, a teraz o samej grze. Grafika jest bardzo piękna, szczegółowa. Zrobiono dużo więcej roślinności, a większość traw jest przestrzenna. Pixel i vertex shadery mają duże pole do popisu. Systemy cieni i świateł są bardzo dobre. Wspaniały efekt wytwarza zapalona pochodnia w ciemnej jaskini. Cienie rzucane na różne przedmioty są bardzo realistyczne, czasem ma się nawet uczucie czyjejś obecności w jaskini. System dnia i nocy jak w całej serii dopracowany szczegółowo, piękne wschody i zachody słońca, diametralna zmiana pogody i oświetlenia przy zachmurzeniu nieba. Woda, w porównaniu do poprzednich części, jest dużo mniej przejrzysta, jednak zachowanie bohatera w niej jest realistyczne. Ciekawie rozwiązano system krańca pola widoku. Kiedyś to co było za daleko, było białawe i przezroczyste. Teraz zasięg widzenia jest dużo większy, lecz to, co jest daleko poddano ciekawemu zabiegowi. Wydaje się nam, że jest to kolorowa, lekko rozmazana, płaska tekstura, tło, do którego nigdy nie dojdziemy. Nic bardziej mylnego. Im bliżej jesteśmy, tym widok staje się wyraźniejszy. Rozwiązanie to uważam za bardzo pomysłowe. Muzyka w grze stoi na wysokim poziomie. Klimatyczna, w mieście melodyjna, podczas walki dynamiczna, podobnie jak w poprzednich częściach. Kawał dobrej roboty. Głos naszemu bohaterowi podłożył ten sam, dobrze znany nam, lektor. Także kilku przyjaciół ma znajome głosy, Diego, Gorn. Miłe połączenie z poprzednimi częściami.

Przejdźmy do gameplay’a. Postać biega truchtem, lecz można sprintować kosztem wytrzymałości. Wszystkiego używamy przy pomocy myszki, walka także odbywa się poprzez klikanie obydwoma przyciskami. Jest tu mniej wyprowadzania combosów, przynajmniej na początku rozwoju bohatera. Mamy do wyboru dwa rodzaje ciosów pod obydwoma przyciskami, silniejszy cios poprzez przytrzymanie LPM, parowanie, gdy ma się tarczę. Postać wykonuje piruety, gdy zmienimy kierunek ataku, np. w stronę wroga za plecami. Wrogowie nie są namierzani na stałe, cel możemy sobie wybrać podczas walki, zacząć atakować kogoś innego. I tutaj jest pierwszy minus gry. Humanoidy m.in. ludzie, orkowie atakują nas pojedynczo, krótko mówiąc możemy się rzucić na grupę dziesięciu orków, a atakować nas będzie tylko jeden. Niestety ułatwia to walkę, gdyż dobre rozpoczęcie ataku powoduje praktycznie brak jakichkolwiek szans dla wroga na przeżycie. Inaczej jest trochę ze zwierzętami. W przeciwieństwie do orków, gdzie można walczyć naraz z dwunastoma, walka np. z sześcioma wilkami to samobójstwo. Gdy atakuje się jednego, drugi atakuje nas od tyłu. Trochę to dziwne w porównaniu z resztą. Sytuację ratuje fakt, że część humanoidów ma broń strzelecką, a ci mogą do nas szyć w każdej chwili i skutecznie uprzykrzać nam życie. I dobrze. Magia w stosunku do poprzednich części została lekko zmodyfikowana. Nie ma już run z danymi zaklęciami, w tej chwili można się ich uczyć na stałe, i tak przygotowane czary bądź zwoje można umieszczać w pasku szybkiego uruchamiania. Dobrze pomyślany jest ekwipunek. Ma on zakładki do różnych typów przedmiotów, jakie możemy zebrać. A że jest on nieskończony, ułatwia to poszukiwania przedmiotów. W menu są zakładki do mapy, do questów wraz z mapą i miastami, na której możemy wybrać zadania z konkretnego miejsca, miejsce na przepisy kulinarne, alchemiczne, kowalskie, lista umiejętności, których można się nauczyć. Tutaj jest mała zmiana. Aby się nauczyć danej umiejętności, trzeba mieć odpowiednio wysoką jedną z czterech cech. Poza tym lista jest widoczna i łatwo można sprawdzić, co się już umie, a co jeszcze nie. Strzelanie z broni strzeleckiej zostało zrobione trochę inaczej niż w poprzednich częściach, lepiej według mnie. Napinamy łuk lub kuszę i sami możemy celować celownikiem. Dlatego celność nie zależy od umiejętności postaci, lecz od naszych. Statystyki definiują jedynie możliwość używania danej broni. Posiadając różne przepisy i składniki możemy w specjalnych miejscach robić różne przedmioty: eliksiry, broń, jedzenie. Możemy także ostrzyć zużytą broń. Wprowadzono do gry wytrzymałość. Jest to inaczej mówiąc zmęczenie bohatera. Im więcej biegamy i machamy mieczem, tym jesteśmy bardziej zmęczeni i nie możemy biegać i wyprowadzać lepszych ciosów. Oczywiście wytrzymałość regeneruje się sama lub podczas standardowego snu.

Przechodząc do świata gry, widzimy, iż jest on o wiele większy od tego znanego nam z części drugiej. Wszędzie panują orkowie i to od nas zależy czy będziemy ich najemnikami, czy dołączymy się do buntowników z nimi walczących. Są to główne strony konfliktu. Lecz przyłączyć się można do różnych gildii: orkowych najemników, assassynów, buntowników, leśnych gońców, pustynnych wędrowców i może jeszcze kogoś. Oczywiście nie jest nam to z góry narzucone. Równie dobrze możemy działać na własną rękę, robić zadania dla różnych stron konfliktu. Pozostawiono nam tutaj dowolność. Fabuła praktycznie nie jest liniowa. Główne questy wykonujemy odwiedzając po prostu wszystkie miejsca, miasta, wykonując w nich poboczne questy i zbierając wszystko „po kawałeczku”. Nie zauważa się powolnego wchodzenia w główną fabułę. Pełna wolność.
W miastach i na bezdrożach jest wiele NPC, głównie niewolników, jednak jest ciszej. Kiedyś, gdy chodziło się po mieście wszędzie słychać było rozmowy, ktoś coś robił, itp. Teraz też pracują: tną, rąbią, kopią, kują, ale słychać nieliczne rozmowy. Praktycznie ich nie ma. A szkoda. Po świecie chodzi wiele potworów dobrze już nam znanych, są także nowe. Kilka „podrasowano”, uprzykrzając nam życie. Wprowadzono efekt zatrucia jadem i kilka innych miłych rzeczy. Zwierzęta jeśli siebie nie lubią, walczą między sobą. Stada jeleni wędrują sobie to tu, to tam, sfory wilków przebiegają w pogoni za nie wiadomo czym, kicają króliki, pełzają węże, wloką się żółwie i ptaszki ćwierkają. Piękny świat. Jest dużo więcej roślin do zbierania, są różnych typów, różnego wyglądu, często bardzo ciekawego. Są tu i ówdzie ogniska przy których można usiąść i upiec surowe mięso, kuchenki do gotowania. Ogniska są jednak wysoce denerwujące. Wystarczy, że znajdziesz się koło takiego i przypadkiem naciśniesz użycie i musisz czekać aż postać usiądzie i nabije mięso na patyk. Trochę to czasu trwa i denerwuje, zwłaszcza jak ci się spieszy.

Co do kwestii okradania, to większość rzeczy zamkniętych w skrzyniach można sobie wziąć i nikt się nie czepia. Nie radzę próbować tego jedynie u orków i ważniejszych postaci. Poza tym nie wszędzie możemy wejść, jeżeli nie mamy odpowiednio wysokiej reputacji. Zdobywa się ją poprzez wykonywanie questów. Reputacje są oddzielnie dla każdego miasta oraz globalne dla gildii. Możemy okradać innych, skradać się, zabijać po cichu od tyłu, otwierać zamki. Przyłapani na kradzieży albo zostaniemy zaatakowani, albo będziemy musieli dać łapówkę. Jednak bez umiejętności przekonywania nic z tego nie wyjdzie.

Reasumując, za plusy można na pewno uznać wspaniałą, nieliniową fabułę, wolność wyboru rozwoju postaci, przeogromny świat (podróż między dwoma w miarę bliskimi miastami trwa tyle, co podróż z miasta do Gospody pod Harpią w Gothicu 2, a była to połowa szerokości całej mapy; tutaj miast jest kilkanaście i są rozsiane wszędzie.), bardzo ładna grafika, dobra muzyka, dobrze rozplanowany ekwipunek i menu postaci, ciekawa broń strzelecka, bogaty świat, główny bohater. Minusami mogą być: za łatwa, trochę uproszczona walka z niektórymi przeciwnikami, trochę śmieszny rag-doll i niestety występujące bugi. Gra potrafi raz na kilka godzin się zkrzaczyć. Zdarzyło mi się to kilka razy podczas rzucania czaru teleportacji oraz picia eliksiru leczniczego. Mam nadzieję, że patche to poprawią. Uważam, że poprawiono jednak skrypty, gdyż na dobrym komputerze gra nie wiesza się, jak to miał w zwyczaju Gothic 2, który ciął się w miastach nawet na dobrych kompach. Ja gram na wysokich detalach, zmniejszonym renderingu do 4x i dużej rozdzielczości i przy 2GB RAM’u, Radeonie X1900GT i Intel Core 2 Duo gra się nie wiesza praktycznie w ogóle. Można by także grać z 1GB RAM’u, lecz nie będzie to już takie płynne. 512MB nie ma nawet co próbować niestety.

Uważam, że warto sobie kupić tę grę ze względu na wszystkie wymienione przeze mnie plusy, a poziom trudności zawsze można sobie zwiększyć. Pozostają jedynie wymagania systemowe. Zalecane: 1,5 GB RAM, P4 3GHz +, ATI X1600 +, GeForce 6800 +, 256 MB. Mogą trochę odstraszyć. Jednak naprawdę warto.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum RPG Forum Strona Główna -> Gothic III Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin